No więc zgodziłam się. Postanowiliśmy
że pójdziemy nad morze. Więc wzięłam torbę, do której spakowałam potrzebne
rzeczy, takie jak ręczniki, krem z filtrem itp. Razem zeszliśmy na dół i
oznajmiliśmy Liamowi i Danielle że wychodzimy. Im to było na rękę, bo też
chcieli pobyć trochę sami, a tak zawsze ja im przeszkadzałam.
Wyszliśmy z domu, przed którym jak
zwykle było paparazzi. Robili nam zdjęcia. Trochę się krempowałam. Nie byłam
przyzwyczajona d takiego czegoś. Była to dla mnie nowość. A przecież mało kiedy
byłam obiektem zainteresowania. Niall założył okulary i na szczęście widział
moją niepewność więc złączył nasze ręce i pociągnął w stronę bramy. Razem wyszliśmy
zostawiając paparazzi bez odpowiedzi na pytania które nam zadawali.
Pierwsze gdzie mieliśmy pójść to był
dom Nialla. On także mieszkał sam. Natomiast Louis mieszkał z Harrym, a Zayn z
Perrie.
Była ładna pogoda. Mijaliśmy kolejno
różne miejsca. To park, to zaludnione ulice. Pare razy też musieliśmy się
zatrzymać, bo fanki prosiły o autograf i zdjęcie. Niall nie chciał, mówił że
spędza ten czas ze mną. Jednak ja mu kazałam. Nie chciałam żeby z mojego powodu
zaniedbywał fanów. Dobrze wiem jak to jest. Sama lubiłam pewien zespół, i gdy
go spotkałam, zaniemówiłam. A gdy już zdołałam coś z siebie wydusić, czyli
poprosiłam o autograf i zdjecie, a oni mnie przeprosili i poszli dalej. Czułam
się fatalnie. Tak po prostu mnie olali. Nie chciałam żeby te dziewczyny miały
tak jak ja. Wtedy czujesz się upokorzona.
No dobra, ale wracając…gdy już doszliśmy
do domu Nialla. Nie mogłam uwierzyć. Miał bardzo dużo dom. A nawet bym mogła
powiedzieć że lekko większy od domu Liama i Danielle. Nie zdziwiło by mnie nic
w jego rozmiarze gdyby nie mieszkał sam.!
-Dlaczego masz taki duży dom ? -zapytałam.
-Wiem że może trochę za duży..
-Trochę.!? Chyba bardzo.! -przerwałam mu.
-No tak...ale miał bardzo fajny basen, więc go kupiłem. No i nie raz chłopaki nocują, to przynajmniej mają gdzie spać. -na jego wypowiedź parsknęłam śmiechem. A blondynek zrobił minę i poszedł otworzyć drzwi. Gdy już znaleźliśmy się w środku. Niall kazał mi się rozgościć. A sam poszedł się przebrać w swoje ciuchy.
Ja postanowiłam trochę pozwiedzać dom. Wybrałam się, na taras, a którego było widac basen. Trzeba przyznać że jest świetny i bardzo duży. Następnie poszłam do salonu, łazienki i na górę. Tam były same pokoje. Gdy weszłam do jednego zastałam Nialla w samych bokserkach.
-Co mnie podglądasz? -zapytał ze śmiechem.
-Sam kazałeś mi się rozgościć. -odpowiedziałam mu. A Niall podszedł do mnie i mnie pocałował.
-N dobra. Ubieraj się, nie mamy dużo czasu. -dodałam jeszcze, i wyszłam z jego sypialni.
Zeszłam schodami na dół. I tam znalazłam kuchnię. Było to największe pomieszczenie w całym tym domu. No ale nie dziwię się. W końcu mieszka tu Niall.
Gdy chodziłam i rozglądałam się, do kuchni wszedł Niall. Nawet go nie usłyszałam. Zorientowałam się dopiero gdy objął mnie z pasie. Odwróciłam się i spojrzałam na niego. Miał teraz na sobie krótkie spodenki i t-shirt <nwm jak się pisze.: OO :P >
Niall próbował mnie pocałować. Jednak ja się wymknęłam i ociekłam z kuchni. Zaczął mnie gonić, więc uciekłam na górę. Było tam tyle pokoi że nie widziałam gdzie mam wejść. A gdy stanęłam przed trzecimi z prawej strony, i pociągnęłam za klamkę, drzwi się nie otworzyły.
Niestety Niall był już przy mnie więc nie miałam najmniejszych szans na ucieczkę.
Przytwierdził mnie do drzwi, złapał za nadgarstki i spojrzał głęboko w oczy. Po czym zbliżył się od mnie i pocałował. NA początku był to bardzo delikatny pocałunek, jednak jak ja odwzajemniłam pieszczoty chłopak zaczął namiętniej całować.
A gdy skończył zeszliśmy na dół.
-Czas by już wyjść. -powiedziałam, a chłopak przytaknął i wyszliśmy na świeże powietrze. Znowu złapaliśmy się za ręce i ruszyliśmy w stronę plaży.
Rozłożyłam nasze ręczniki, po czym ściągnęłam spodenki i bluzkę. Wszystko położyłam na ręcznik, a z torby wyciągnęłam krem. Niall mnie posmarował i zaczęłam się opalać. Później poszliśmy do wody. Na całe szczęście fanki które były na plaży zaakceptowały nasz związek i wiedziały że teraz chcemy pobyć sami, i nam nie przeszkadzały. Bardzo się cieszyłam.
Gdy zaczeło się ściemniać Niall odprowadził mnie do domu. A sam wrócił do swojego.
Poszłam na górę. Wykompałam się, przebrałam i usnełam.
-----------------------
Witajcie.! Może nie wiele się działo. Ale mam nadzieję ze wam się spodoba :)
Bardzo dziękuję za wymagane komentarze.: ) Jestem wdzieczna, że liczycie się też ze mną.
JA piszę, staram się, poświęcam swój czas, więc sądzę że jeden komentarz z waszej strony to nic takiego. :D
Podoba się? Czytasz? NO TO SKOMENTUJ.!
Teraz mogę nie za szybko napisać następny. Więc nowy rozdział dopiero jak będzie 8 kom.:)
Wiem że dacie rade. :D Licze na was.! :*
Do następnego .: **
Fajny ;) Czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny. *.* .
OdpowiedzUsuńTaki Awww... ♥
hehe. ;p
Czekam na next'a. :*
świetny :) *u* czekam na nn i zapraszam do mnie :
OdpowiedzUsuń1d-my-life-opowiadanie.blogspot.com
horan-and-smith.blogspot.com
Spoko rozdział:)
OdpowiedzUsuńFajny :D Czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńO jaki fajny *.*
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MOJE OPOWIADANIE , MAM NADZIEJE ŻE ZOSTAWISZ PO SOBIE SZCZERY KOMENTARZ . A JEŚLI SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG TO ZAOBSERWUJ :)
OdpowiedzUsuńhttp://neversayneveruntilyoutry.blogspot.com/
ZARĄBISTY .!! jak każdy . ;p hyhyhyhy .
OdpowiedzUsuńProwadzisz świetnego bloga ! *o* .
OdpowiedzUsuńWpadłam dzisiaj na niego i od razu wzięłam się za czytanie . Z każdym kolejnym rozdziałem jeszcze bardziej mi się podobał . A zwłaszcza ten , w którym to Niall stał się chłopakiem Klaudii . BOSKIE !. Na samym początku myślałam , że będzie z Malikiem , ale jednak nie i strasznie się cieszę , że jest to HORANEK bo bardzo go lubię . Jest już 8 komciów także czekam na rozdziałek , może tak dzisiaj będzie ? :D . Pozdrawiam .
: *
Dzisiaj raczej nie, ale postaram się dodać jutro. :D
Usuń