poniedziałek, 6 maja 2013

Rozdział 4.

Nie wiedziałam kto to. Bałam się że to może ktoś od tych dwóch, ale nie. Gdy zauważyłam kto wychodzi z samochodu, na mojej twarzy momentalnie pojawił się uśmiech. Blondyn podszedł do nich. Na początku gdy im groził śmiali mu się prosto w twarz. Niall wkurzył się, było to widać. Najpierw przywalił jednemu z pięści w nos, przez co tamten upadł, później jeszcze go kopał, ale pociągnęłam go za rękaw, mógł mu jeszcze coś zrobić, a tego nie chciałam. Razem ze mną wsiadł do samochodu. Gdy już zamykałam drzwi usłyszałam jak jeden z nich woła:
-Wiem gdzie mieszkasz. To jeszcze nie koniec.
Trochę się przestraszyłam, ale nie mogę się tym zadręczać.
Na początku siedzieliśmy w ciszy. Spojrzałam na Horana. Był zły. Jednak musiałam go poprosić:
-Mógłbyś nic nikomu nie mówić? A szczególnie Liamowi.
-A czemu? Wiesz że teraz coraz częściej nas nie będzie w domu. Mogą ci coś zrobić.
-O mnie się nie martw. Poradzę sobie....No to jak? Nie powiesz nikomu?
-Jak chcesz.
-Dziekuję.
Niall odwiózł mnie do domu. Liam i Danielle już byli. Więc przywitałam się z nimi i razem poszliśmy do kuchni. Wzięłam się za robienie kolacji.
-Na co macie ochotę? -zapytałam.
-Nie wiem, zrób co chcesz. Mogą być nawet kanapki. -powiedział Liam i wyszedł z kuchni.
-Pomogę Ci. -powiedziała Danielle . Podeszła do mnie. Ona smarowała kanapki masłem, a ja pokroiłam ser, ogórek i pomidor. Po czym położyłam wszytko na chleb. No a chleb na talerz. Zawołałyśmy Liama i razem usiedliśmy do stołu. Była bardzo miła atmoswera. Cieszę się że z nimi jestem. Jednak czasami zastanawiam się co u rodziców. Jak oni sobie radzą. Oczywiście nie tęsknię za nimi, no bo jak bym mogła po takim czymś, ale to zawsze moi rodzice.
              Po kolacji pomyłam, bo nie było mnie cały dzień, a nic w domu nie robię. A do tego Liam daje mi przecież pieniądze.
Gdy już skończyłam, chciałam iść pod prysznic, ale jednak wybrałam wannę. Wzięłam gorącą kąpiel. Siedziałam chyba z godzinę. A jak wyszłam, ubrałam czystą bieliznę, piżamę i wyszczotkowałam zęby.
    Nie chciało mi się spać. Więc zeszłam na dół. Na szczęście Danielle i Liam też jeszcze nie spali. Dosiadłam się na kanapę, a Liam zaproponował że obejrzymy jakiś film. No więc się zgodziłyśmy. Liam wybrał jakąś komedię, więc cały czas praktycznie się śmieliśmy.
      Po filmie obejrzeliśmy serial "Niemożliwe". Oczywiście też był śmieszny. Jednak ja nie obejrzałam go do końca, bo zachciało mi się spać. Więc pożegnałam się z nimi, i pobiegłam do swojego pokoju. Spojrzałam na zegarek. Wskazywał godzinę 23:47. Położyłam się do łóżka i od razu usnęłam.
Sen:
                               Jestem w swoim pokoju. <czyt. u Danielle i Liama>
                                       Po chwili czuję czyjeś donie,
                                           Otwieram powoli oczy...
                                                    i widzę tatę.
                                     Każe mi się ubierać i pakować.
                                         Robię wszystko co każe.
                                   I potem uciekamy z domu kuzyna.
                                           Jedziemy do nas...
Obudziłam się trochę spocona. Przestraszyła się, no bo jak by ktoś miał takich rodziców, też by nie chciał takich koszmarów.
----------------------------------------
Cześć. Jest rozdział 4. Przepraszam za to że może trochę późno, ale nie spodziewałam się że to tyle już czasu minęło. Mam dwa blogi, więc zapomniałam kiedy tutaj dodałam ostatni rozdział.: )
Mam nadzieję że się podoba. I dziękuję za tyle komentarzy pod ostatnim rozdziałem.:) Kocham Was.!
Mam nadzieję że nie ma żadnych zastrzeżeń co do rozdziału. I starałam się nie używać tak często "i" oraz starałam się robić opisy <ale nie wiem czy o to wam chodziło, jeżeli nie, to napiszcie mi dokładniej, a postaram się to poprawić.> :DD
No i jeszcze jedno:

                           Podoba się? Czytasz? No to skomentuj.!

I przepraszam że taki krótki.;c Ale jeżeli był by dłuższy pojawił by się później. A następny postaram się napisać szybciej jak i dłuższy. Mam nadzieję że nie jesteście o to źli. ;ccc Przepraszam. ;cc

5 komentarzy:

  1. Boskie :* Kiedy dodasz nexta?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super!!!Chce żeby ona byla z Niallem!!

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny jak zawsze ;D
    życzę weny i pisz szybko nast.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny nie naduzywasz "i" jest ok. Mi sie bardzo podoba i z niecierpliwoscia czekam na kolejny.
    Jesli moge miec mala prosbe to zeby byly troszke dluzsze;)
    Ola:-)

    OdpowiedzUsuń